Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Pieśń filaretów powstała w 1820 r. i prawdopodobnie w grudniu tego roku została przywieziona przez Mickiewicza do Wilna, gdzie poeta przyjechał spędzić wraz z przyjaciółmi Boże Narodzenie.

Słowa rozpoczynające utwór:
Hej, użyjmy żywota!
Wszak żyjem tylko raz […]


przywodzą na myśl anakreontyczne wezwanie do korzystania z uroków życia (co ciekawe, pieśń po raz pierwszy ukazała się w 1828 r. w warszawskim czasopiśmie „Motyl” właśnie pod tytułem Anakreontyk). Cały zresztą utwór utrzymany jest w tym radosnym, lekkim, wręcz biesiadnym tonie. Podmiotem lirycznym wiersza jest pewna zbiorowość – filareci, młodzi ludzie, których łączą wspólne studia i więzy koleżeństwa. Sytuacja, którą się opisuje to spotkanie owych filaretów, zabawa połączona z piciem alkoholu:
Niechaj ta czara złota / Nie próżno wabi nas.

Hajże do niej wesoło!
Niechaj obiega w koło,
Chwytaj do dna i chyl
Zwiastunkę słodkich chwil!


Osoba mówiąca w wierszu wypowiada się w imieniu tych wszystkich ludzi, zachęcając do wykorzystania miłych chwil. Atmosfera, która panuje, jest zatem wesoła, swobodna, pełna humoru. Biesiadnicy cieszą się ze wspólnie spędzanych chwil, miłość i przyjaźń to dla nich bowiem uczucia najważniejsze. W żartobliwy sposób traktują mądrości nauki. Z ksiąg greckich wzorować się należy na filozofii epikurejskiej – trzeba się bawić, cieszyć się bieżącą chwilą („Byś bawił się jak Greki […]”). Wszystkie dziedziny nauki traktuje się z dystansem, nieco żartobliwie:
Ten się wśród mędrców liczy,
Zna chemiją, ma gust,
Kto pierwiastek słodyczy
Z lubych wyciągnął ust.


Właśnie ów stosunek do nauki odzwierciedla romantyczny sposób widzenia świata:
Cyrkla, wagi i miary
Do martwych użyj brył […]

Za jej pomocą można opisać tylko świat martwy, nauka nie potrafi bowiem odpowiedzieć na najważniejsze dla człowieka pytania, stąd też trudno traktować ją zupełnie poważnie.

Najważniejsze jest serce, dusza, uniesienie – taką myśl się wyraża w tej pieśni. Radość płynącą ze szczerej przyjaźni i wspólnej zabawy podkreśla zastosowany gatunek poetycki. Pieśń w naturalny sposób łącząca się z biesiadą przy winie, pozwala podkreślić panujący nastrój. Powtarzające się wykrzykniki czy nawet całe zdania wykrzyknikowe („Hej, użyjmy żywota!”), użycie zdań rozkazujących nakłaniających do wzięcia udziału w zabawie („Chwytaj i do dna chyl […]”), zarysowują pełną dynamizmu sytuację, emocje, które towarzyszą takiemu spotkaniu. Powtórzenie pierwszej strofy w nieco tylko zmienionym kształcie ma charakter refreniczny, a śpiewność utworu podkreśla także odpowiednia wersyfikacja. Pieśń filaretów to bowiem siedmiozgłoskowiec żeński przeplatany z sześciozgłoskowcem męskim o toku przeważająco jambicznym, urozmaiconym trochejami. Krótkie wersy i wyrazisty rytm – oto forma odpowiadająca tematyce utworu.

Pod tym pozornie lekkim tonem pieśni biesiadnej kryją się jednak głębsze myśli. Są to hasła filomackie, nawołujące do narodowej zgody i patriotyzmu, przynoszące pochwałę przyjaźni, wolności, a także mądrych, sprawiedliwych praw, bez których nie może się obyć społeczeństwo. Pomiędzy wezwaniami do zabawy pojawiają się, na przykład, akcenty patriotyczne:
Po co tu obce mowy,
Polski pijemy miód;
Lepszy śpiew narodowy
I lepszy bratni ród.

Treści narodowe mają wręcz zabarwienie rewolucyjne:
Mierz siłę na zamiary,
Nie zamiar podług sił.


Bo gdzie się serca palą,
Cyrklem uniesień duch,
Dobro powszechne skalą,
Jedność większa od dwóch.


Najwyższym dobrem jest wspólnota i dlatego też młodzi ludzie osiągną więcej, jeśli będą dążyli do celu wspólnie. Myśl ta wyraża jeszcze ducha oświeceniowego podkreślającego wartość wspólnoty. Nie ma tu romantycznego indywidualizmu stawiającego jednostkę ponad społeczeństwem. Romantyczne jest już jednak przekonanie, że trzeba podejmować wszelkie wyzwania, że jeżeli człowiek czegoś bardzo pragnie, zrealizuje to, co nawet pozornie wydaje się niemożliwe.

Pieśń ta stała się bardzo popularna, nie tylko zresztą w kręgu filareckim. Jej narodowe i rewolucyjne treści budziły zainteresowanie w czasie śledztwa poprzedzającego proces młodzieży wileńskiej, choć wówczas nazwisko autora nie zostało ujawnione. Publikowano ją także kilkakrotnie w okresie powstania listopadowego, ale w tomie poezji Mickiewicza pojawiła się dopiero w 1844 r. w wydaniu paryskim.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Hej, radością oczy błysną… - analiza i interpretacja
2  Reduta Ordona - analiza i interpretacja
3  Kalendarium życia poety

Zobacz inne opracowania utworów Adama Mickiewicza:
Pan Tadeusz - Dziady - Konrad Wallenrod